wtorek, 9 sierpnia 2011

Pakowanie – wielkie, większe, a ma być mniejsze…

 

Został tydzień, jestem już tuż tuż :) jedną nogą w samolocie i prawie na kontynencie azjatyckim. Radość tak, jak najbardziej. Ale przeraża mnie pakowanie, znacznie przerasta to moje zdolności logistyczne, a bagaż zdolności wagowe, czyli wyznaczony limit 20 kg. Torbę mam sporą,  największą jaką udało mi się dostać, a jednak jej głębokość stanowczo nie zaspokaja moich potrzeb. Może takie 2 dałyby radę.

Nie wiem kto wymyślił te górne granice bagażu….. chyba ktoś kto nigdy nie wyjeżdżał na dłużej. W Internecie nie znalazłam na ten temat informacji. Jedyne co, to że limity zależą od linii lotniczych, ale przeważnie nie są to duże rozbieżności. Od 5 do 8 kg na bagaż podręczny i od 15 do 20 na bagaż główny.
 Moim zdaniem wielkość i waga bagażu powinny zależeć od czasu na jaki się wybieramy za granicę. 2 tygodnie 20 kg, pół roku 40 kg, rok….. 60 kg…. itd. Może wtedy miałabym szansę spakować się jak człowiek i wziąć wszystko co jest niezbędne….. w moim przypadku byłoby to jakieś 200 bluzek i 100 par butów ;) ale żarty żartami, mimo wszystko uważam, że 20 kg na rok to stanowczo za mało. Dlatego też postanowiłam mieć nadbagaż. Mam nadzieję, że się uda go przemycić. W sumie i tak bardziej się opłaca niż wysyłać ubrania paczką. Za nadbagaż jak mnie poinformowano, czeka mnie kara od 30 do 40 zł za kg, a przy wysyłaniu paczki ten sam kg kosztuje 65 zł – cennik poczty polskiej. Więc jak widać rachunek jest prosty i wiadomo co się lepiej opłaca. 
Przyszedł mi w sumie jeszcze jeden pomysł, ale może byłaby to już przesada….
Czemu by nie skorzystać z opcji wysłania rzeczy drogą morską ? Spakować się w kontener i z głowy. Mogłabym tak zrobić, ale niestety nie znam dokładnego adresu, a kontener zapewne płynie jakiś miesiąc do celu.

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej skromnisia, prawie nic nie spakowałam, a mam gigantyczny nadbagaż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tylko tyle : tragedia spakować się na rok przy limicie 20 kg.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń